By nie wpaść w różnego rodzaju pułapki należy uważnie czytać umowę, jaką zawieramy z bankiem, czy inną instytucją udzielającą nam pożyczki. Warto zabrać ją do domu i spokojnie przestudiować punkt po punkcie, także różne tabele czy zestawienia, bo najczęściej to właśnie w nich zamieszczone jest oprocentowanie, czy inne opłaty, które będziemy musieli ponieść. Jeśli coś jest dla nas niejasne nie bójmy się pytać. Osoby w banku powinny udzielić nam odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania dotyczące kredytu.
Zakupy na raty, to też forma kredytu. Bardzo często kuszą nas promocje typu „raty 0 procent”. Najczęściej raty faktycznie nie są oprocentowane, ale przy okazji pojawiają się też różne inne opłaty, czy ubezpieczenia, które wiążą się z pewnymi kosztami. Kosztownym „prezentem” do zakupów na raty może być także karta kredytowa.